Czaił się, szacował siły, zachowywał spokój, a kiedy zaatakował, rywale mogli tylko pokręcić głowami z niedowierzaniem. Simon Yates (Team Visma | Lease a Bike) po mistrzowsku rozegrał przedostatni etap Giro d’Italia i został zwycięzcą wyścigu.
– To niewiarygodne. Trudno znaleźć słowa, które by opisały, jak się czuję – przyznał na mecie 32-letni Brytyjczyk.
https://x.com/giroditalia/status/1929237554873733148
Przez ponad połowę wyścigu był poza podium, a etapy rzadko kończył w pierwszej dziesiątce. Gdy jednak młody Isaac Del Toro (UAE Team Emirates – XRG) pokonywał kolejnych rywali i dumnie paradował w różowej koszulce lidera, Yates w głowie układał sobie plan na ostateczny atak. I zrealizował go koncertowo podczas przedostatniego etapu. Simon Yates zwycięstwo w 108. Giro d’Italia zapewnił sobie po fantastycznym ataku.
https://x.com/giroditalia/status/1929227290698789262
Do soboty wszystko układało się po myśli niespełna 22-letniego Del Toro i jego kolegów. Na starcie miał 43 sekundy przewagi nad Richardem Carapezem (EF Education – EasyPost) oraz 81 sekund nad Yatesem. Meksykanin długo kontrolował etap, ale 36 km przed metą swój plan zaczął realizować Yates.
„Brakuje mi słów, by opisać to, co się stało”
Brytyjczyk ruszył do ataku przed podjazdem na szczyt Colle delle Finestre, a wspomagał go kolega z zespołu Wout van Aert. Duet spisał się kapitalnie.
– Dużo wcześniej wiedziałem, że właśnie na tym etapie będę chciał atakować, ale nadal brakuje mi słów, by opisać to, co się stało. Przez cały wyścig dobrze się czułem, jednak nie miałem momentu, w którym mogłem zaprezentować swoje umiejętności. Ale nadszedł on dzisiaj. Wiedziałem, że jestem wystarczająco silny – cieszył się na mecie Yates.
https://x.com/vismaleaseabike/status/1928841564295483579
Fantastyczna praca całego zespołu
Brytyjczyk zdeklasował rywali, bo przed ostatnim etapem w Rzymie miał blisko cztery minuty przewagi nad Del Toro i prawie pięć nad Carapazem. W tej sytuacji wyścig po stolicy Włoch i okolicy był już niemal formalnością.
– Cały nasz zespół był fantastyczny. Chłopaki mocno mnie wspierały i we mnie wierzyły. Dzięki nim to zrobiłem. To niewiarygodne. Trudno znaleźć słowa, które by opisały, jak się czuję – przyznał szczęśliwy Yates.
https://x.com/giroditalia/status/1929275466206040543
Klasyfikację punktową 108. Giro d’Italia wygrał Mads Pedersen (Lidl-Trek), górską Lorenzo Fortunato (XDS Astana Team), młodzieżową Isaac del Toro, a drużynową UAE Team Emirates – XRG. Jedyny Polak w wyścigu – Rafał Majka – zajął 13. miejsce w klasyfikacji generalnej.
https://x.com/giroditalia/status/1929264907100307516
Piękne słowa Rafała Majki
Na zakończenie wyścigu pochodzący z Zegartowic kolarz wsparł swojego kolegę z zespołu, Isaaca del Toro, który po nieudanym przedostatnim etapie musiał zmagać się z lawiną krytycznych głosów.
– Napisaliśmy fajną historię, Isaac! Nie słuchaj ludzi, którzy mówią: „Przegrałeś…”. Dzięki temu doświadczeniu pewnego dnia zostaniesz Mistrzem – napisał Majka w mediach społecznościowych.
https://x.com/majkaformal/status/1928872685062213850