To była mocna i bardzo mroźna rozgrzewka przed Tour de France. Matteo Jorgenson (Team Visma-Lease a Bike) wygrał wyścig Paryż–Nicea, ale ciekawie było także podczas Tirreno–Adriatico, który zwyciężył Juan Ayuso (UAE Team Emirates – XRG).
Po emocjonującym rozpoczęciu sezonu zawodnicy zaczynają kolekcjonować najważniejsze wyścigi UCI Wolrd Tour, w ten sposób przygotowując się do najbardziej prestiżowych zawodów. Podczas trasy Paryż–Nicea mieli poczuć, jak będzie wyglądać rywalizacja w trakcie tegorocznego Tour de France, choć na pewno nie spodziewali się takich warunków atmosferycznych.
https://x.com/TeamEmiratesUAE/status/1900978702017851866
Mało śmieszny żart
Paryż–Nicea nazywany jest „Wyścigiem ku słońcu”, ale w tym roku brzmiało to jak mało śmieszny żart. Podczas niektórych etapów pogoda była taka, że przyjemniej byłoby się schować pod ciepłym kocem z kubkiem herbaty niż ścigać po szybkich fragmentach i trudnych podjazdach.
Zaczęło się od dwóch płaskich odcinków, na których najszybszy był Belg Tim Merlier (Soudal Quick-Step). Po trzecim etapie zdetronizował go Matteo Jorgenson. Co prawda Amerykanin etapu nie zgarnął, a nawet nie był na podium, ale to on założył koszulkę lidera. Wydawało się jednak, że Jorgenson nie wytrzyma naporu rywali na górskich odcinkach. Straty zanotował już na pierwszych wzniesieniach, a skorzystał z tego Jonas Vingegaard (Visma-Lease a Bike). Doszło do tego jednak przy bardzo niecodziennych warunkach, bo podczas czwartego etapu zawodnicy musieli zmagać się z gradem i bardzo niską temperaturą.
https://x.com/ParisNice/status/1900974110022226266
„Mam mieszane uczucia”
W pewnym momencie było tak mroźno, że sędziowie zdecydowali się nawet zatrzymać peleton, ale ostatecznie ściganie wznowiono.
– Nie powinniśmy byli jechać dalej. Było mroźno i nie byliśmy w stanie się dogrzać. Jestem liderem, a mam jednak mieszane uczucia. Właściwie to w ogóle nie jestem szczęśliwy – mówił na mecie Vingegaard.
Duńczyk nie pojawił się już na szóstym etapie, bo po jednym z upadków był mocno poobijany i wycofał się z rywalizacji. Ekipa Visma-Lease a Bike całe siły rzuciła więc na pomoc Jorgensonowi i nie zawiodła się – Amerykanin do końca jechał już w koszulce lidera.W klasyfikacji generalnej o 75 sekund wyprzedził Floriana Lipowitza (Red Bull-BORA-hansgrohe) i o 119 sekund Thymena Arensmana (INEOS Grenadiers).
https://x.com/ParisNice/status/1901393336092549374
Filippo Ganna najlepszy w Tirreno–Adriatico
W lepszych warunkach odbywał się wyścig Tirreno–Adriatico. Pierwszy etap zgarnął Filippo Ganna (Ineos Grenadiers) i w koszulce lidera jechał przez pięć etapów. Przedostatniego dnia zaatakował jednak Juan Ayuso (UAE Team Emirates XRG) – wygrał etap i wskoczył na pozycję lidera klasyfikacji generalnej, której nie oddał już do końca wyścigu.
https://x.com/TirrenAdriatico/status/1901303696677654855
Hiszpan wygrał z 35 sekundami przewagi nad Ganną (Ineos Grenadiers) i 36 sekundami nad Antonio Tiberim (Team Bahrain Victorious).