9 błędów, których należy unikać w drodze do pracy na rowerze.

Autor: Adam Marsal

Codzienne dojazdy do pracy na rowerze podnoszą sprawność, rozjaśniają myśli i relaksują, ale tylko wtedy, gdy unikasz najczęściej popełnianych błędów.

1. Dojazdy do pracy bez narzędzi

Z pewnością prędzej czy później dojdzie do przebicia opony, więc miej pod ręką zapasową dętkę, łyżkę do opon i pompkę, by sobie z tym poradzić. Narzędzie wielofunkcyjne jest niezbędne. Przed zakupem upewnij się, że ma wszystkie elementy potrzebne do konserwacji w terenie (w tym śrubokręty lub zestaw z końcówkami).

2. Jazda na rowerze w dżinsach

Jeśli regularnie nosisz dżinsy do pracy, możesz spróbować w nich jechać – ale zapewne szybko odkryjesz, że jest to doświadczenie, którego raczej nie będziesz powtarzać. Nieodpowiednie spodnie mogą zamienić codzienne wycieczki w nieznośną torturę i skłonić do porzucenia roweru na rzecz autobusu lub innego środka transportu. Nie martw się jednak, ponieważ dostępnych jest wiele rowerowych spodni, które można nosić zarówno podczas jazdy, jak i po niej (jeśli spodenki rowerowe z lycry są zbyt ekstremalnym wyborem z punktu widzenia Twojej kariery zawodowej).

3. Zaniedbanie ładowania świateł

Pomimo wszelkich starań błąd ten od czasu do czasu zdarza się każdemu. W zimowe wieczory rozładowana lampka może jednak całkowicie popsuć przyjemność z jazdy. Trzymaj w biurze zapasową ładowarkę, żeby doładować baterię w pracy – zanim wskoczysz na rower. Zawsze można też skorzystać z lampki na dynamo, którą zasila się podczas pedałowania.

4. Wybór najszybszej, ale najbardziej ruchliwej trasy

Nie musisz jechać najkrótszą ani najszybszą drogą, żeby dostać się do pracy. Skorzystaj ze ścieżki rowerowej, zamiast jeździć po najbardziej ruchliwych odcinkach, jeśli wydają Ci się drogowym piekłem. Poświęć weekend na odkrywanie spokojnych szlaków zamiast najkrótszych dróg. Możesz zmieniać trasę z dnia na dzień, aby dojazdy do pracy nie wyglądały zawsze tak samo.

Zadbaj o płynność codziennych dojazdów do pracy. © Profimedia

5. Rezygnacja z błotników

Nie możesz wybrać pory dnia na dojazdy do pracy, czasami więc pada deszcz, a drogi są mokre. Jeśli jeździsz w stroju rowerowym, zapewne nie przeszkadza Ci, że zmokniesz. Jeśli jednak przez resztę dnia musisz nosić wilgotne ubranie, mokra nawierzchnia skaże Cię na cierpienie.

6. Brak ubrań na zmianę

Wielu z nas dojeżdża do pracy w odzieży rowerowej i wozi ubrania w plecaku, w tym parę butów, koszulę, spodnie. System ten sprawdza się do momentu, gdy zapomnimy czegoś spakować. Jeśli nie weźmiesz bielizny i czeka Cię cały dzień w pracy bez majtek, pojawi się problem nie do przeskoczenia. Najlepszym sposobem jest przechowywanie ubrania na zmianę w pracy.

7. Oszczędzanie na zabezpieczeniu roweru

Jakość zabezpieczenia powinna być adekwatna do wartości roweru, który chcesz uchronić przed kradzieżą. Pokusa zaoszczędzenia (w tym przypadku na dobrej blokadzie) jest zrozumiała, ale nierozsądna. Każda kwota wydana na zapięcie będzie niższa niż zakup nowego roweru.

8. Jazda blisko krawężnika

Na rowerzystów jadących zbyt blisko krawężnika czyha wiele niebezpieczeństw: śliskie pokrywy studzienek kanalizacyjnych, nachylenie drogi, przejścia dla pieszych. Jedynym sposobem na ominięcie przeszkody jest nagły skręt pod koła nadjeżdżającego pojazdu, co jest jeszcze bardziej ryzykowne. Ponadto jazda blisko krawężnika może ograniczyć widoczność i zachęcić kierowców do wyprzedzania mimo braku miejsca na jezdni, by bezpiecznie wykonać ten manewr.

Jazda w pobliżu rzędu zaparkowanych samochodów może zamienić się w koszmar, ponieważ kierowca może znienacka otworzyć drzwi samochodu – nierzadko z poważnymi konsekwencjami. Z tych wszystkich powodów postaw na pewność siebie: zajmij pozycję lidera na środku swojego pasa ruchu. Masz do tego pełne prawo i często jest to najmądrzejsze posunięcie.

9. Niespodziewane wyścigi

Rywalizacja z nieznajomymi na trasie rzadko przynosi radość. Bardziej prawdopodobne jest to, że inni rowerzyści uznają Cię za osobę niegrzeczną, pozbawioną manier, a nawet nierozsądną. Jesteś przecież dorosłym człowiekiem, prawda? Co więcej, każdy taki wyścig sprawi, że Twoje ubrania zwilgotnieją od potu, co zapewne odstraszy od Ciebie współpracowników.

Artykuł powstał we współpracy ze skoda-auto.pl