Doskonalenie zjazdów: 7 wskazówek, jak poprawić swoje umiejętności

Autor: Martin Atanasov

Wszyscy uwielbiają zjeżdżać z góry. To nagroda za mozolną wspinaczkę na szczyt, przełęcz czy jakiekolwiek inne wzniesienie. Po godzinie wdrapywania się na zbocze o nachyleniu 5-10% bez dwóch zdań zasługujesz na radość, dreszczyk emocji i adrenalinę, jaką daje zjazd z górki na pazurki. 

Nie jest to jednak bezpieczne. Wprawdzie kolarze mogą się poturbować niemal wszędzie, najgroźniejsze są jednak te wypadki, które zdarzają się na stromym, szybkim zjeździe. Dlatego przygotowaliśmy 7 wskazówek, które pomogą Ci poprawić umiejętności zjazdu i pozwolą cieszyć się prędkością bez podejmowania ryzyka.

1. Ćwicz

Za każdą życiową umiejętnością kryje się wiele ćwiczeń. Poprzez ćwiczenia nauczyłeś się chodzić, biegać i jeździć na rowerze. Nawet jeśli jazda z górki przychodzi Ci naturalnie, potrzebujesz praktyki, aby robić to płynnie i bez zagrożeń – zwłaszcza jeśli chcesz robić to szybciej. 

Regularne ćwiczenia to idealna okazja na wychwycenie popełnianych błędów. Musisz jednak uważać na to, jakie zmiany wprowadzasz podczas jazdy i ocenić, czy są one pomocne. Spróbuj na przykład zmodyfikować swoją pozycję na siodełku, aby udoskonalić aerodynamikę. Odkrycie idealnego ułożenia ciała możliwe jest tylko dzięki praktyce. Oczywiście możesz podglądać, jak robią to profesjonaliści, ale dopóki nie zrobisz tego samodzielnie, zawsze skończy się to na niepotrzebnym duszeniu hamulców. 

Poza tym praktyka pozwala zyskać większą pewność siebie. Po osiągnięciu maksymalnej prędkości rower wydaje się unosić w powietrze. Jeśli nie przywykłeś do tego wrażenia i brak Ci pewności w jeździe, w najlepszym przypadku będziesz musiał zwolnić. A w najgorszym – wpadniesz w panikę i… Może lepiej nie mówmy o tym, co się dzieje, gdy panika dopada rowerzystę pędzącego z prędkością 90 km/h. 

Dlatego po prostu wybierz jakąś górkę i zjeżdżaj z niej tyle razy, ile tylko zdołasz. W ten sposób przy okazji znacznie poprawisz też swoją wytrzymałość podczas wspinaczki, a więc zyskasz podwójnie.

2. Pilnuj hamulców

Hamowanie ma kluczowe znaczenie podczas zjazdów, ponieważ zmniejsza prędkość. Oczywiście zmniejszanie prędkości nie jest złe ani zabronione – wręcz przeciwnie. Hamowanie jest obowiązkowe podczas zjazdu, bo w przeciwnym razie możesz wylecieć z ostrego zakrętu, uderzyć w barierę drogową lub po prostu potrącić kogoś na drodze. Sztuka hamowania i kontrolowania prędkości jest jednak kluczem do osiągnięcia maksymalnej szybkości. 

Wymaga to opanowania kilku rzeczy. Przede wszystkim naucz się używać hamulców w sposób delikatny. Nigdy, przenigdy nie naciskaj przedniego hamulca z pełną siłą. To doskonały sposób, żeby przez kilka sekund poczuć się jak Superman, a potem zderzyć się nosem i zębami z twardą rzeczywistością. Oczywiście nie oznacza to, że w ogóle nie należy używać przedniego hamulca. Musisz jednak nauczyć się, jak robić to delikatnie. Trzeba pozbyć się odruchu miażdżenia dźwigni, gdy pojawia się potrzeba nagłego hamowania. 

Należy też nauczyć się obsługiwać hamulce tylko jednym palcem. Jest to dość istotne w jeździe MTB, ale szosowcy również powinni zwrócić na to uwagę. Cztery palce na kierownicy zapewniają znacznie lepszy chwyt i kontrolę nad rowerem. Z drugiej strony jeden palec w zupełności wystarczy, by ścisnąć dźwignię i zwolnić – nawet przy zwykłych hamulcach szczękowych. 

Trzeba też nauczyć się, kiedy w ogóle używać hamulców. Znacznie lepiej jest zwolnić przed ostrym zakrętem i wejść w niego z niższą prędkością – w ten sposób odzyskasz maksymalną prędkość na wyjściu. Oczywiście prawidłowe wykonanie tej czynności bez ryzyka wymaga niemałej praktyki. Tak oto wracamy do pierwszej wskazówki. 

Prawie wszyscy świeżo upieczeni kolarze podświadomie hamują, wytracając prędkość w większym stopniu, niż jest to konieczne. Spróbuj przejechać się kilka razy, skupiając się wyłącznie na hamowaniu. Następnie zastanów się, czy hamowanie faktycznie było konieczne i czy nie przesadziłeś z wytracaniem prędkości.

3. Zachowaj czujność

Zjazd to zasłużony odpoczynek dla nóg, ale nie dla umysłu. Podczas jazdy z prędkościami bardziej odpowiednimi dla samochodu wyścigowego należy zachowywać się tak jak w samochodzie wyścigowym. Oznacza to, że musisz mieć oczy dookoła głowy. Nie wpatruj się w drogę, bo nigdzie Ci nie ucieknie. Staraj się rejestrować wszystko, co dzieje się wokół Ciebie. Dotyczy to ludzi na poboczu, pobliskich krzewów i lasów, ruchu ulicznego i oczywiście innych rowerzystów. 

Podczas zjazdu trzeba być przygotowanym na niespodzianki. Nie ma się co oszukiwać, że wyjdziesz bez szwanku z uderzenia o ziemię z prędkością 90 km/h – bo nie wyjdziesz. Dlatego podczas jazdy należy zwracać szczególną uwagę na otoczenie, aby móc błyskawicznie zareagować na wszystko, co może się zdarzyć.

4. Trzymaj się trasy

To kolejna rada kolarzy górskich, której warto posłuchać. Wybór właściwej drogi to podstawa szybszego zjazdu. Oczywiście najlepsza trasa nie zawsze jest tą najbezpieczniejszą. Podczas zjazdu najczęściej dzielimy drogę z różnymi uczestnikami ruchu, dlatego ścinanie zakrętu na ślepo zdecydowanie nie jest warte ryzyka, nawet jeśli byłby to wybór optymalny. 

Do wytyczenia najlepszej drogi potrzeba dwóch rzeczy. Po pierwsze, ogromnego doświadczenia, co ponownie sprowadza nas do praktyki. Po drugie, i to najważniejsze, musisz patrzeć na drogę, nie na przednie koło. Wybieganie wzrokiem przed siebie daje czas, żeby ocenić zakręt i podjąć decyzję, jak mocno hamować i którą trasę wybrać, żeby zapewnić największą efektywność. Dbaj o to, aby skupiać się na trasie, a nie na przeszkodach pojawiających się po drodze, za którymi instynktownie podążamy wzrokiem. Jeśli podświadomie skupisz się na zagrożeniach, one Cię do siebie przyciągną.

5. Zjeżdżaj na baranku

Dolny chwyt kierownicy podczas zjazdu pozwala rozwinąć istotnie większą prędkość, ponieważ sprzyja bardziej aerodynamicznej pozycji. Nie zapominaj, że ciało stawia opór powietrzu. Im mniej powietrza uderza w klatkę piersiową, tym większą prędkość będziesz w stanie osiągnąć. Co więcej, zjeżdżanie z dłońmi na baranku* poprawi chwyt, ponieważ praktycznie uniemożliwia ześlizgnięcie się ręki z kierownicy. Dzięki temu nie stracisz panowania nad rowerem i nie rozbijesz się, jeżeli natrafisz na dziurę lub kamień. 

Co najważniejsze, obniży się Twój środek ciężkości, co pozwoli na rozwinięcie większej prędkości w ostrych zakrętach i zapewni zarówno lepszą przyczepność na asfalcie, jak i większą stabilność na drodze.

6. Ruszaj się

Rozkład masy ma newralgiczne znaczenie podczas zjazdu w terenie. Kolarze MTB doskonale wiedzą, że właściwa pozycja ciała może pomóc zwiększyć prędkość i zapewnić stabilność potrzebną do utrzymania większego pędu w ostrych zakrętach. Zjazd na rowerze szosowym podlega tym samym prawom fizyki. Obowiązują zatem te same zasady. Przeniesienie masy ciała podczas szybkiego zjazdu pozwala uzyskać największą prędkość i zachować większą stabilność na drodze. Podczas pokonywania ostrego zakrętu warto na przykład zmienić ustawienie pedałów z godziny 9:15 na godzinę 6:00. Zewnętrzna noga powinna być rozciągnięta, przy jednoczesnym dodatkowym nacisku wewnętrzną ręką, co poprawi przyczepność opon na drodze. Dobrym pomysłem jest również lekkie pochylenie ciała, ale nie należy z nim przesadzać, ponieważ można stracić przyczepność i wpaść w poślizg przy prędkości 40-50 km/h. Zdecydowanie nie chcielibyście tego odczuć na własnej skórze.

7. Zrób miejsce innym

Ostatnia wskazówka dotyczy przestrzeni. To trochę kłóci się z intuicją, ale mamy mocne argumenty. Owszem, jazda blisko innego roweru, samochodu, autobusu lub czegokolwiek, co zapewnia osłonę przed pędem powietrza, pozwala jechać szybciej. Skoro jednak osiągane prędkości są znacznie wyższe niż na płaskim terenie, nie warto deptać nikomu po piętach. Jazda na kole (tzw. drafting) nadal przyniesie Ci korzyści, nawet jeśli zachowasz odstęp 5-6 długości. Jednocześnie zmniejszysz ryzyko kolizji w przypadku nagłego hamowania poprzedzającego Cię pojazdu. Co więcej, szaleńcza jazda na zderzaku samochodu jest bardzo stresująca dla jego kierowcy i zwiększa ryzyko popełnienia przez niego błędu. 

Jeśli jednak najwyżej cenisz prędkość i nie zamierzasz iść na kompromis w tej kwestii, bez względu na koszty, weź pod uwagę, że odsunięcie się od jadącej przed Tobą osoby również ma swoje plusy. Oczywiście efekt będzie nieco słabszy, ale za to zyskasz znacznie lepszy widok na drogę. Dostarczy Ci to wystarczająco dużo informacji, aby odpowiednio hamować i wybrać najlepszą trasę. Porzuć więc ośli upór i zrób trochę miejsca innym użytkownikom drogi. 

Baw się dobrze 

Lektura tych wskazówek może przypominać powrót do szkoły. Nie jest to naszym zamiarem. Najważniejszą częścią zjazdu jest relaks i czerpanie przyjemności z jazdy. Prędkość to nie wszystko – dopóki dobrze się bawisz, w zupełności wystarczy, że zadbasz o bezpieczeństwo swoje i innych. A teraz jazda na górę!
 

*baranek – Jeden z typów kierownicy. Posiada specjalnie wygiętą rurę w kształcie rogów barana. 

Artykuł powstał we współpracy ze skoda-auto.pl