Trochę zdrowszy obiad – krok po kroku

Autor: Jiri Kaloc

Jeśli chcesz ulepszyć swoją dietę, możesz skorzystać z wielu skutecznych sposobów. Należy jednak wybrać spośród nich ten, który będzie najbardziej odpowiadał twojej osobowości. Czasem najlepszym rozwiązaniem jest zacząć od drobnych zmian w swoim zwykłym jadłospisie. Przyjrzyjmy się kilku pomysłom.

Radykalnie czy stopniowo?

Jeśli wolisz działania radykalne, stopniowe wprowadzanie drobnych ulepszeń zapewne się w twoim przypadku nie sprawdzi. Preferujesz zdecydowane zmiany, więc ustalasz, co możesz jeść, a czego nie – i cokolwiek by się działo, trzymasz się tych zasad. Jeśli jednak wolisz działać stopniowo, nie będzie przeszkadzało ci wprowadzanie niewielkich zmian i nie grozi ci obżarstwo (nawet jeśli pozwolisz sobie na umiarkowaną ilość „złego” jedzenia). Masz większe szanse na powodzenie, jeśli zrezygnujesz z restrykcyjnych diet, a w ich miejsce małymi krokami dojdziesz do własnego sposobu na zdrowsze odżywianie.

Małe udoskonalenia

Metoda drobnych kroków sprawdzi się najlepiej u osób, które lubią działać stopniowo – bo nie ma w niej zakazów ani nakazów co do zakresu koniecznych zmian. Możesz pozwolić sobie na chwile słabości, o ile do swojej zwykłej diety wprowadzisz pewne ulepszenia.

Obiad – poziom 1

  • Obiad fast-food na wynos.
  • W drodze z przerwy obiadowej pochłaniasz burgera, frytki i napój gazowany.
  • Nie wyobrażasz sobie obiadu bez deseru.

 

Obiad – poziom 2

  • Wybierasz lepsze miejsce na obiad niż najbliższy bar z tłustymi burgerami.
  • Zamawiasz posiłek zawierający prawdziwe mięso, a do frytek – małą sałatkę.
  • Nie jesz w biegu. Siadasz przy biurku i jesz, na przykład przeglądając wiadomości.
  • Wybierasz między napojem gazowanym a deserem.

 

Obiad – poziom 3

  • Przygotowujesz domowe mięsne burgery, a do nich bułkę, dobrej jakości ser i sałatę.
  • W pracy łączysz wszystkie składniki i dodajesz pieczone ziemniaki.
  • Przerwę na obiad wykorzystujesz, by zwolnić tempo i zjeść w towarzystwie znajomych.
  • Gazowane napoje pijesz kilka razy w tygodniu, a poza tym – tylko wodę.

 

Obiad – poziom 4

  • Regularnie gotujesz domowe mięsne posiłki, nie tylko burgery. Zawsze jesz świeże warzywa i gotowane ziemniaki lub brązowy ryż.
  • Przerwę obiadową wykorzystujesz na relaks, a posiłek jesz na zewnątrz, by zaczerpnąć przy okazji świeżego powietrza.
  • Do obiadu pijesz tylko wodę lub herbatę – żadnych napojów gazowanych, żadnych deserów.

To tylko jeden z przykładów. Może okazać się, że wkrótce będziesz jadać pożywne obiady bez mięsa, np. z warzywami strączkowymi, a ziemniaki zastąpisz awokado, by zmniejszyć ilość spożywanych węglowodanów. Pamiętaj też, że nie każdy musi osiągnąć poziom 4. Jednak na pewno lepiej jest przejść na jeden poziom wyżej, niż nie zmienić nic. W kolejnym artykule przyjrzymy się kolacjom!