Kraje Bliskiego Wschodu coraz mocniej zabiegają o organizowanie wielkich sportowych imprez,
a jedną z nich jest UAE Tour. Tygodniowy wyścig rozpocznie się w poniedziałek, a jeszcze przed startem doszło do sporej niespodzianki.
Kraje Bliskiego Wschodu sportowo chcą się zbliżyć do Europy. Inwestują w europejskie kluby i grupy zawodowe, niedawno Katar zorganizował mistrzostwa świata w piłce nożnej, a teraz swoją kandydaturę goszczenia mundialu planuje zgłosić Arabia Saudyjska.
Jedyny taki wyścig na kontynencie
Od 2019 r. stałą pozycją w kolarskim kalendarzu UCI World Tour jest UAE Tour. Rozgrywany na początku roku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, w każdym sezonie jest drugim wyścigiem wieloetapowym najwyższej kategorii oraz jedyną taką imprezą na Bliskim Wschodzie.
Tak samo będzie w tym roku, choć już wiadomo, że wyścig na pewno będzie miał inne rozstrzygnięcie niż dwie poprzednie edycje. Powód? Tym razem nie pojedzie lider zespołu UAE Team Emirates – Tadej Pogacar, który wygrał ostatnie dwie imprezy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Słoweniec miał ochotę także na trzeci triumf, ale musiał zmienić plany i zdecydował się zacząć sezon w Hiszpanii.
– W styczniu przeszedłem mało przyjemną infekcję, ale na szczęście nie ma już po niej śladu. Lubię też poznawać nowe wyścigi, więc zobaczymy, co oferują Jaen oraz Andaluzja – tłumaczył Słoweniec kilkanaście dni temu.
Bardzo prawdopodobne, że Pogacar nie żałuje swojej decyzji, ponieważ wygrał Clasica Jaen Paraiso Interior, świetnie zaczął także Vuelta a Andalucia, a w odnoszeniu dobrych wyników pomaga mu Rafał Majka.
Kto tym razem wygra na Bliskim Wschodzie?
Brak Pogacara nie oznacza jednak, że zespół UAE Team Emirates odpuszcza wyścigi na Bliskim Wschodzie. Drużyna jest tak mocna, że zamiast Pogacara wystawia zawodnika, który… również będzie faworytem do zwycięstwa. Liderem zespołu będzie bowiem Adam Yates, który wygrał UAE Tour w 2020 r., ale jeszcze jako zawodnik Mitchelton–Scott.
W UAE Tour wystąpi 20 zespołów i już wiadomo, że na liście znajdzie się kilka wielkich nazwisk.
Zawodnicy wystartują w poniedziałek z Al Dharfa Castle do Al Marifa. Następnie odbędzie się jazda na czas (17,2 km) oraz pierwszy z dwóch górskich etapów. Od czwartku do soboty zawodnicy znów będą ścigali się głównie po płaskim, a wszystko rozstrzygnie się w niedzielnym etapie górskim z Hazza bin Zayed Stadium do Jebel Hafeet.
W wyścigu pojechały również panie
W tym roku po raz pierwszy w historii wyścigu odbył się UAE Tour kobiet. Panie ścigały się w dniach 9–12 lutego, a wyścig wygrała Elisa Longo (Trek-Segafredo).
Tak wygląda końcówka ostatniego etapu:
– Jestem bardzo szczęśliwa i dumna z mojego zespołu. Pokazałyśmy ducha walki – cieszyła się na mecie Longo, paradując w czerwonej koszulce zwyciężczyni wyścigu.