Każdego ranka Christian Prudhomme, dyrektor Tour de France, zasiada na tylnym siedzeniu specjalnie zmodyfikowanej ŠKODY Superb. W oczekiwaniu na etap wyścigu rozgrywany danego dnia rozsiada się wygodnie, pomimo swoich 190 cm wzrostu, w przestronnym wnętrzu i częstuje się napojem z małej lodówki stojącej obok pulpitu sterowniczego. Kontaktuje się przez radio z sędziami głównymi, łączy się z centralą wyścigu. Następnie, gdy wszystko jest na swoim miejscu, daje zielone światło do rozpoczęcia etapu rozgrywanego danego dnia i prowadzi pędzący peleton.
https://www.instagram.com/p/BHewabqDAIR/?taken-by=letourdefrance
Nowa generacja ŠKODY Superb jest przygotowana, by znów się znaleźć w światowym centrum uwagi jako oficjalny Czerwony Samochód w tegorocznym Tour de France. Dzięki najbardziej przestrzennemu wnętrzu w swoim segmencie Škoda Superb to idealne mobilne centrum dowodzenia do kierowania zawodami.
Zmodyfikowany samochód dysponuje imponującą gamą wyposażenia technicznego, w tym sześcioma antenami radiowymi na dachu, kilkoma mikrofonami i czterema kanałami radiowymi na pulpicie. To stąd Prudhomme będzie nadawać i odbierać polecenia i informacje, organizować ruch drogowy wokół peletonu i pozostawać w stałym kontakcie z sędziami głównymi i innymi samochodami Tour de France.
To stąd będzie on również zabawiać dygnitarzy, takich jak francuski prezydent, gotowy podać im schłodzonego szampana z minibaru i pokazywać panoramiczne widoki poprzez składany szklany dach samochodu.
A sam Prudhomme mówi: „Kocham moją ŠKODĘ Superb. To fantastyczny samochód. Gilles Maignan, mój kierowca, ma 6’2″ wzrostu [190 cm], jak ja, a mogę usiąść z tyłu bardzo wygodnie – nawet skrzyżowanie nóg nie stanowi problemu”.
Jako oficjalny Czerwony Samochód prowadzący zawodników Škoda Superb będzie widoczna dla milionów fanów, szczególnie że jest to jedyny samochód, któremu wolno przekroczyć z zawodnikami linię mety na każdym etapie.