Zróżnicowany krajobraz i umiarkowany klimat Hiszpanii sprawiają, że jest to prawdziwy raj dla kolarzy. Odbywają się tam trzy wyścigi etapowe z cyklu World Tour (Vuelta a España, Vuelta al País Vasco i Volta Ciclista a Catalunya), a także jednodniowy wyścig Clásica de San Sebastián. Hiszpania oferuje wiele atrakcyjnych podjazdów, które spełnią oczekiwania każdego – zarówno zaprawionych kolarzy spragnionych kolejnych wyzwań, jak i mniej doświadczonych rowerzystów poszukujących malowniczych tras. Poniżej przedstawiamy przewodnik po najbardziej spektakularnych podjazdach, z którymi można się zmierzyć podczas wakacji na rowerze w Hiszpanii – od wspinaczek w stromych górach Sierra Nevada po trasy w regionie Costa Brava, które gwarantują zapierające dech w piersiach widoki.
Puerto de las Palomas – Sierra de Grazalema
Podjazd Puerto de las Palomas biegnie przez urzekające góry Grazalema. To obowiązkowa trasa dla każdego rowerzysty odwiedzającego południową Hiszpanię. Wspinaczka słynie ze stromych wzniesień i pięknych widoków. Rozpoczyna się w pobliżu malowniczego zbiornika Zahara-El Gastor, a następnie wiedzie przez serię tzw. agrafek, czyli bardzo ostrych zakrętów. Podczas jazdy można podziwiać zarówno turkusową wodę, jak i otaczające ją góry. Nachylenie na trasie wynosi około 7%, co sprawia, że jest ona stosunkowo przystępna, a zarazem stanowi satysfakcjonujące wyzwanie. Co więcej, podjazd Puerto de las Palomas był częścią 8. etapu wyścigu La Vuelta w 2024 roku (jako wspinaczka drugiej kategorii).
Pico Veleta – Sierra Nevada

W paśmie górskim Sierra Nevada znajduje się najwyżej położona droga asfaltowa w Europie, prowadząca na szczyt Pico Veleta, który wznosi się na imponującą wysokość 3398 metrów. Ta wspinaczka wystawia każdego kolarza na próbę wytrzymałości i kondycji. Uwaga, na wysokości 2550 metrów droga dociera do Hoya de la Mora, gdzie czasem zalega śnieg, który może uniemożliwić dalszą jazdę. Warto jednak zaryzykować, bo trasa wiodąca do tego miejsca jest naprawdę spektakularna – pozwala cieszyć się rozległymi widokami na okoliczne doliny i rześkim górskim powietrzem. Osoby poszukujące mniej wymagającego, ale równie malowniczego podjazdu mogą z kolei wybrać alternatywną trasę do górskiej wioski Trevélez położonej na wysokości 1500 metrów n.p.m.
Alto de Velefique i Calar Alto – pustynia Tabernas
Hiszpania skrywa również kilka prawdziwych perełek dla miłośników wspinaczki w stylu alpejskim. W pierwszej kolejności warto wybrać się na pustynię Tabernas i zmierzyć się z podjazdem Alto de Velefique, o którym często mówi się, że biegnie przez „hiszpańskie Alpy”. W tej wspinaczce na śmiałków czeka aż 20 agrafek (czyli tylko jedna mniej niż na słynnym podjeździe Alpe d’Huez), a do tego stałe nachylenie, więc będzie to wyzwanie nawet dla najbardziej doświadczonych kolarzy. Osoby, które mają ochotę na całodniową górską przygodę na miarę La Vuelty, mogą wzbogacić swoją wyprawę o pobliski podjazd do obserwatoriów na Calar Alto. Wydłuży to trasę o 16 kilometrów – w tym ponad 1000 metrów wspinaczki prowadzącej na wysokość prawie 2200 metrów.
Els Àngels i Mare de Déu del Mont – Girona, Costa Brava
Czas przenieść się na północ Hiszpanii – do prowincji Girona (a zwłaszcza do regionu Costa Brava). Okolice te obfitują zarówno w płaskie drogi, jak i wymagające wspinaczki, dzięki czemu stanowią doskonały cel podróży dla kolarzy. Wśród najlepszych tras można wymienić m.in. podjazd Els Àngels słynący ze wspaniałych widoków na miasto Girona i odległe Pireneje rozciągających się z klasztoru na szczycie góry. Ten umiarkowanie trudny podjazd rozpoczyna się w Gironie – ma 10 km długości, a jego średnie nachylenie wynosi 5%. Kolarzom poszukującym trudniejszych wyzwań polecamy trasę na Mare de Déu del Mont, która charakteryzuje się nachyleniem na poziomie średnio 6,5% (a miejscami sięgającym nawet 18%). Na śmiałków czeka 18 kilometrów wspinaczki!
Alto de l’Angliru – Asturia

Asturia to prowincja w Kraju Basków, w której znajdziemy jedne z najbardziej kultowych podjazdów w świecie kolarstwa. Prawdziwą perłą w koronie jest zdecydowanie Alto de L’Angliru. Ten podjazd, znany z bardzo stromych odcinków o nachyleniu ponad 20%, był sceną wielu emocjonujących wydarzeń. Jedno z nich miało miejsce w ubiegłym roku podczas 17. etapu wyścigu La Vuelta 2023 – Sepp Kuss, Jonas Vingegaard i Primož Roglič zaczęli ze sobą rywalizować, mimo że byli w tym samym zespole. Droga na szczyt nie pozwala nawet na chwilę wytchnienia, a wąskie ścieżki i ostre zakręty wymagają siły oraz nie lada umiejętności. Poczucie spełnienia, które pojawia się po dotarciu na szczyt, wynagradza jednak cały wysiłek – szczególnie w połączeniu z zachwycającymi widokami na góry Asturii.
Bola del Mundo – Madryt
Kolarze planujący spędzić wakacje na rowerze w pobliżu stolicy Hiszpanii mogą spróbować pokonać podjazd Bola del Mundo, uznawany za jeden z najtrudniejszych szlaków w tym regionie. Wspinaczka rozpoczyna się w pobliżu miasta Collado Villalba i prowadzi na wysokość 2257 metrów. Niezwykle strome odcinki wycisną siódme poty nawet z najsprawniejszych rowerzystów. Najtrudniejszym zadaniem okażą się zapewne ostatnie 3 kilometry trasy słynące z nierównej nawierzchni i nachylenia sięgającego nawet 20%. Z uwagi na tak wyczerpujący finisz tego wyzwania powinni podjąć się wyłącznie najbardziej zdeterminowani kolarze. Na zdobywców szczytu czeka nagroda w postaci wspaniałych widoków – od południowej strony rozciąga się panorama Madrytu, natomiast na północy podziwiać można rozległe pasmo górskie Sierra de Guadarrama.
Zróżnicowana topografia Hiszpanii zapewnia niezwykle szeroki wybór fantastycznych podjazdów, a każdy z nich niesie za sobą unikalny zestaw wyzwań i nagród. Wszystkie opisane wyżej wspinaczki gwarantują kolarzom niezapomnianą przygodę – niezależnie od tego, czy spróbują zdobyć szczyty gór Sierra Nevada, czy też stawią czoła stromym wzniesieniom w Asturii.