Nowe miejsce na naszej wspólnej rowerowej mapie

Autor: Bartosz Huzarski

Coraz bardziej podoba mi się to wyszukiwanie ciekawych geograficznie i przyjaznych rowerzystom miejscówek w naszym kraju. Tym razem postanowiłem odwiedzić z rowerem i kamerą region Szwajcarii Połczyńskiej. Swoją charakterystyką przypomina szwajcarskie pofalowane krajobrazy z dużą liczbą pastwisk, jezior i małych miejscowości. Co warto wspomnieć, to fakt, że nazwa tej krainy funkcjonuje od początków ubiegłego wieku, czyli w czasach, gdy ziemie te były terenami niemieckimi. Ludność polska, która powoli napływała w to miejsce, nie zmieniła nazwy, ponieważ była zachwycona widokami. Z tego, co wyczytałem i dowiedziałem się na miejscu, to tak jak w Szwajcarii, okolica ma wielonarodową spuściznę, w której mieszają się ślady z Niemiec, Izraela, Prus, Rzeczpospolitej, dawnych pomorskich księstw, a dziś także ukraińskie i romskie. Przez Połczyn-Zdrój przebiegał dawny główny trakt handlowy – Szlak Solny.

Miłośnicy natury i przyrody będą zachwyceni każdym kawałkiem Szwajcarii Połczyńskiej, gdyż miejsce to na mapie Europy jest jednym z ostatnich takich naturalnie dzikich obszarów. Niemal nienaruszony ekosystem upodabnia ją, choć oczywiście w mniejszej skali, do takich światowych przyrodniczych unikatów jak park Yellowstone.

Największym bogactwem okolicy są solanka i borowina, które od kilkuset lat służą do leczenia w pobliskim kurorcie uzdrowiskowym – Połczynie-Zdroju.

Zanim opowiem Wam więcej o Szwajcarii Połczyńskiej, zobaczcie, jak udało nam się uchwycić to miejsce w obiektywie kamery.

Szwajcaria Połczyńska rozciąga się na obszarze gmin Połczyn-Zdrój, Złocieniec, Barwice, Czaplinek i gminy wiejskiej Świdwin. Miejscem wyjątkowym, uważanym za serce całego regionu, jest Dolina Pięciu Jezior, czyli teren rezerwatu krajobrazowego pomiędzy Połczynem-Zdrojem a Czaplinkiem, który jest jednym z najbardziej malowniczych miejsc na terenie całego województwa zachodniopomorskiego. Nad jeziorami górują wysokie na ponad 200 m wzgórza morenowe, które w większości pokryte są pastwiskami i lasami. To właśnie tutaj wdrapać się możemy na jedno z najwyższych wzniesień całego Pomorza Zachodniego, czyli Wolą Górę o wysokości 219,2 m n.p.m., na której szczycie znajduje się wieża obserwacyjna.

Miejsce, które odwiedziłem, ma również bogatą ofertę dla bardziej wysportowanej grupy kuracjuszy – jest tutaj sporo szlaków pieszych i rowerowych. Prawdziwa perełka to trasa „Zwiniętych torów”, czyli ścieżka rowerowa poprowadzona dokładnie po śladzie dawnej kolei. Jest płaska i zarezerwowana tylko dla rowerzystów. Prowadzi z Połczyna-Zdroju do Złocieńca i ma długość 27 km.

Nadleśnictwo Połczyn przygotowało dla turystów ścieżkę edukacyjną pod nazwą „Dbając o figurę, poznaję naturę”. Oddany do użytku w 2013 roku odcinek o długości 6,5 km rozpoczyna się przy schronisku Tadeuszówka, a na trasie znajdują się liczne siłownie zewnętrzne, wiaty, ławostoły oraz oczywiście tablice informacyjne i edukacyjne opisujące roślinność i zwierzęta. Trasa prowadzi między innymi przez Wilcze Jary i Grodzisko.

34-kilometrowy szlak rowerowy „Szwajcaria Połczyńska” oznaczony jest kolorem czerwonym, a 15 km to drogi utwardzone. Na trasie znaleźć można liczne wzniesienia, które poczujemy w nogach, ale widoki i bliskość natury na pewno będą tego warte.

Sam Połczyn-Zdrój oferuje piękny park zdrojowy z tężnią solankową. Deptak na ul. Grunwaldzkiej to bez dwóch zdań miejsce, które należy odwiedzić, gdyż w cieplejszych miesiącach instalowane są tutaj kolorowe parasolki, które robią niesamowite wrażenie. Zalew w Połczynie, który znajduje się w zasięgu dłuższego spaceru od centrum miasta, mieści się na terenie Drawskiego Parku Narodowego. Jest to zbiornik retencyjny o powierzchni 23 ha położony bardzo blisko sanatorium Borkowo, nie dziwi więc liczba spacerowiczów w tej okolicy.

Artykuł powstał we współpracy ze skoda-auto.pl