Kryty drewniany tor kolarski to może być pewna nowość dla naszych czytelników, gdyż po raz pierwszy poruszam ten temat na łamach WeLoveCycling. W Polsce mamy jeden taki obiekt – pokryty sosną syberyjską w pełni kryty tor kolarski, który jest zlokalizowany w podwarszawskim Pruszkowie.
Tor drewniany ma to do siebie, że wewnątrz muszą być utrzymywane odpowiednia temperatura i wilgotność. Jest to zdecydowana zaleta i alternatywa dla zimowej jazdy na zewnątrz – nawet gdy na dworze mamy ujemne temperatury, w środku spokojnie można trenować w koszulce z krótkim rękawkiem.
Na pierwszy rzut oka tor może wydawać się pewnym wyzwaniem technicznym dla osób gorzej radzących sobie z przełamaniem strachu przed osunięciem się ze ściany. Jednak odpowiednia prędkość załatwia problem przyczepności i po torze nawet pod bandą można spokojnie jeździć bez żadnych obaw. Pokazuje to przygotowany specjalnie dla Was film, w którym bierzemy udział w treningu kadry Dolnośląskiego Związku Kolarskiego.
Pruszkowski tor ma długość 250 metrów oraz jest przystosowany do standardów pozwalających rozgrywać na nim zawody wpisane do kalendarza Międzynarodowej Unii Kolarskiej. Nowoczesny obiekt jest licznie odwiedzany przez miłośników dwóch kółek z okolic Warszawy. Zarząd toru ustala wolne godziny, w których można wejść na obiekt i pokręcić wraz z innymi kolarzami. Na miejscu jest dobrze wyposażona wypożyczalnia rowerów, a tor można wynająć na prywatny trening czy event firmowy. Trzeba się tylko dopasować do harmonogramu licznych treningów okręgowych związków kolarskich oraz reprezentacji Polski.
Godzina czy nawet dwie mijają bardzo szybko. Pomimo, wydawać by się mogło, monotonnej jazdy w kółko na torze kolarskim można wykonać szereg ćwiczeń. Od najprostszych typu endurance, przez sprinty, po trening siłowy. Specyficzny jest też sam rower, który nie ma hamulców ani przerzutek. Tak zwane ostre koło wymusza na zawodniku nieustanne kręcenie, więc jedyny sposób, by się zatrzymać, to stawianie oporu układowi korbowemu roweru. Biorąc pod uwagę powyższe, na torze trzeba zachować koncentrację i powagę, na pewno nie ma tam miejsca na wygłupy i chwile roztargnienia.