Rowerem do pracy – kilka wskazówek

Autor: Siegfried Mortkowitz

Teraz, gdy można już bezpiecznie wrócić do biura, a śnieg dawno zniknął, wielu z nas znów zaczęło jeździć do pracy rowerem. Jeżeli jeszcze nie należysz do tego zacnego grona, zdecydowanie warto tego typu decyzję rozważyć – jazda na rowerze do pracy i z powrotem ma bardzo wiele zalet. Po pierwsze, umożliwia utrzymanie dobrej kondycji. Po drugie, pozwala zaoszczędzić pieniądze. Po trzecie, przyczynia się do ochrony naszej planety. Wreszcie po czwarte, daje nam dużo radości – zwłaszcza jeśli mamy w mieście bezpieczną infrastrukturę rowerową.

Może więc warto by jednak spróbować? A może masz już w tym pewne doświadczenie? Zastanawiasz się, czy istnieje jakiś właściwszy lub lepszy sposób? Oto kilka wskazówek, które sprawią, że przejażdżki do pracy i z powrotem do domu staną się bezpieczniejsze i przyjemniejsze.

Jak wiadomo, najważniejszym elementem jazdy na rowerze jest sam rower, zwłaszcza jeśli nasza podróż jest ograniczona czasowo. Bardzo istotne zatem będzie sprawdzenie, czy wszystkie części naszego pojazdu są w dobrym stanie – hamulce, opony, łańcuch, pedały, światła i system przekładni. Warto wybrać się do zaufanego warsztatu (możesz poprosić o radę znajomych, którzy już od lat jeżdżą na rowerach) i zlecić przegląd swojego dwukołowca, a w razie potrzeby – naprawę. Z czasem być może zdecydujesz się zająć takimi przeglądami na własną rękę, dlatego zamieszczamy tutaj instruktaż, jak bezpiecznie przeprowadzić samodzielną konserwację swojego roweru.

Cykelslangen
Rowerzyści na kładce dla rowerów i pieszych Cykelslangen w Kopenhadze. © Profimedia

Znajdź najlepszą – czyli najbezpieczniejszą – trasę z domu do miejsca pracy. Wybierz się na jazdę próbną, najlepiej w weekend. Nie decyduj się na najszybszą opcję, jeśli obejmuje potencjalnie niebezpieczne skrzyżowania lub dłuższe odcinki bez ścieżek rowerowych. Istnieje wiele sprawdzonych aplikacji i narzędzi dla rowerzystów, które pomogą w wyznaczaniu trasy, np. Komoot czy Ride with GPS. Standardowe mapy internetowe, takie jak Google Maps, również dobrze sprawdzą się w tej roli. Polecamy jednak zapoznać się z daną trasą osobiście (zwłaszcza w przypadku stosunkowo długich przejazdów). Umożliwi to poznanie jej specyfiki i pozwoli upewnić się, że rzeczywiście jest tak dobra, jak wskazywał internet. Pamiętajmy, że mniejszy ruch na drodze jest pod wieloma względami lepszy niż oszczęd­ność czasu – stres to ostatnia rzecz, której potrzebujemy przed rozpoczęciem pracy.

Należy również wziąć pod uwagę prawo Murphy’ego, które powiada, że jeśli coś może pójść źle, to tak się właśnie stanie. Ta zasada sprawdza się w szczególności w godzinach szczytu, dlatego zawsze uwzględnij co najmniej pięć minut na przestoje, a także na takie sytuacje, w których korek lub jakieś zagrożenie zmusi Cię do zmniejszenia prędkości lub znalezienia alternatywnej trasy. Nawet jeśli nic się nie wydarzy, dodatkowy czas pozwoli na komfortową podróż w spokojnym tempie, a tym samym uratuje Cię od niepotrzebnego potu i zmęczenia. Na dobrą sprawę warto mieć zapas nawet do 10 minut – tak dla bezpieczeństwa, ponieważ podczas jazdy na rowerze ma ono duże znaczenie.

Zabierz ze sobą ubranie na zmianę i dla pewności dodatkową dętkę oraz narzędzia potrzebne do naprawy przebitej opony. Jeśli jeszcze nie wiesz, jak to się robi, warto się tego możliwie jak najszybciej nauczyć. Dobrym pomys­łem będzie też znalezienie towarzystwa do jazdy – rowerzystów, którzy znacz­ną część trasy pokonają razem z Tobą. Najlepiej byłoby jeździć z osobami, które dojeżdżają rowerem do pracy od wielu lat i dobrze znają się na wszystkim, czego Ty dopiero musisz się nauczyć. Wspólna jazda nie tylko sprawi Ci większą przyjemność, ale także pomoże się zrelaksować –  dopóki nie poczujesz, że znasz już wszystkie podstawowe zasady dojazdu do pracy na rowerze. Być może warto również pomyśleć o odpowiednim ubezpieczeniu – tak na wszelki wypadek.

Miej także na uwadze pogodę – bywa kapryśna i może się zmienić w mgnie­niu oka. Zanim wyruszysz w drogę, zapoznaj się z najnowszą prognozą dla danego obszaru. Jednak niezależnie od przewidywań zawsze miej przy sobie coś do ochrony przed zimnem i zmoknięciem. Bo jeśli coś może pójść nie po naszej myśli, zazwyczaj będzie miała coś z tym wspólnego właśnie pogoda.

Artykuł powstał we współpracy ze skoda-auto.pl