Niewiadoma na podium Tour de France Femmes

Autor: Piotr Nowik

– To było moje marzenie – nie kryła szczęścia Katarzyna Niewiadoma.

Polka zajęła trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de France Femmes i zapisała się w historii światowego kolarstwa.

To był piękny wyścig, o którym będzie mówiło się latami. Kobiety długo bowiem czekały na to, by – podobnie jak panowie – pojechać Wielką Pętlę z prawdziwego zdarzenia. Wcześniej legendarny Tour de France w żeńskim wydaniu odbywał się jako jednodniowy wyścig, ale tym razem było inaczej.

Czas historii i wielkich zmian

Zawodniczki zaczęły rywalizację w Paryżu, ścigały się przez osiem dni, mierzyły się z górami, rywalizowały w sprincie. Za tak zorganizowany wyścig odwdzięczyły się świetną jazdą i wielkimi emocjami, a na końcu przyznały, że właśnie tak powinien wyglądać legendarny wyścig w żeńskim wydaniu.

– Czuję się częścią historii i zachodzących zmian. Pewnego dnia każda z nas powie swoim dzieciom lub wnukom: „Brałam udział w Wielkiej Pętli” – podkreślała jeszcze przed wyścigiem Katarzyna Niewiadoma (Canyon//SRAM Racing) w rozmowie z Cyclingnews.com.

Polka będzie mogła opowiadać nie tylko o udziale, ale także o świetnym występie. Od początku spisywała się kapitalnie – zajęła trzecie miejsce na drugim etapie i już wtedy wskoczyła na podium klasyfikacji generalnej. Po szóstym dniu była nawet druga, a na dwóch górskich etapach obroniła podium i zakończyła wyścig na trzecim miejscu!

– Trudno mi uwierzyć w ten wynik. Jestem bardzo, bardzo szczęśliwa. Miejsce w czołowej trójce było moim celem i marzeniem. Nie zawsze udaje mi się osiągnąć to, co sobie zaplanuję. Tym razem dopięłam swego – powiedziała Niewiadoma na antenie Eurosportu.

– To był niesamowity tydzień ścigania. Dziękuję wszystkim za wsparcie – napisała później Polka na Instagramie.

Kapitalne Holenderki

Wyścig wygrała Annemiek van Vleuten (Movistar), która zaatakowała z drugiego szeregu. Holenderka po sześciu etapach zajmowała dopiero ósme miejsce, ale w górach nie dała rywalkom szans, wygrała dwa ostatnie etapy i wyścig skończyła w żółtej koszulce liderki z przewagą 3 minut i 48 sekund nad swoją rodaczką Demi Vollering (Team SD Worx) oraz 6 minut i 35 sekund nad Niewiadomą.

Zieloną koszulkę za wygranie klasyfikacji punktowej zgarnęła legendarna Holenderka Marianne Vos (Jumbo Visma), klasyfikację górską wygrała van Vleuten, a najlepszą młodzieżową zawodniczką została także Holenderka – Shirin van Anrooij (Trek Segafredo). Najlepszą drużyna okazała się ekipa Niewiadomej – Canyon//SRAM Racing.

Czas na Tour de Pologne

Teraz oczy kolarskiego świata skierowane są już na… Polskę, bo właśnie wystartowała kolejna impreza z cyklu UCI World Tour, czyli Tour de Pologne. Pierwszy etap wygrał Holender Olav Kooij (Jumbo Visma), a drugi – Belg Gerben Thijssen (Intermarche-Wanty-Gobert Materiaux). W klasyfikacji generalnej prowadzi Norweg Jonas Abrahamsen (Uno-X Pro Cycling Team), a najlepszy z Polaków – Stanisław Aniołkowski – jest na 20. pozycji.

Przed zawodnikami jeszcze pięć etapów: dwa pagórkowate (z Kraśnika do Przemyśla i z Leska do Sanoka), następnie płaski z Łańcuta do Rzeszowa oraz czasówka Szaflary – Termy Bukowina Tatrzańska. Wyścig zakończy piątkowe ściganie ze Skawiny do Krakowa.

Artykuł powstał we współpracy ze skoda-auto.pl