Sezon kolarski się rozpędza! Na horyzoncie jednodniowy wyścig Strade Bianche, a także słynny Paryż–Nicea, nazywany „rozgrzewką przed Tour de France”. No to jedziemy!
Za nami już dwa wyścigi z serii UCI World Tour 2022. Siedmiodniowy UAE Tour zgodnie z oczekiwaniami wygrał Słoweniec Tadej Pogačar (UAE Team Emirates), a jednodniowy Omloop Het Nieuwsblad – Belg Wout van Aert (Jumbo-Visma). Teraz jednak czas na kolejne wyścigi.
Zapraszamy do pięknej Toskanii
Już w sobotę startuje włoski Strade Bianche, czyli słynny wyścig po pięknej Toskanii. Choć nie są to zawody z wielką historią (pierwsza edycja odbyła się w 2007 r.), to dobra organizacja, rosnąca popularność i przede wszystkim otoczenie pięknej przyrody sprawiły, że zostały one szybko włączone do serii UCI World Tour.
Mancano una manciata di giorni al ritorno di #StradeBianche @eolo_it 2022. 🕑
La scorsa edizione ad imporsi è stato @mathieuvdpoel, che si è reso protagonista di una gara sontuosa! Chi sarà il prossimo vincitore? 🥇 pic.twitter.com/di9bhgesrr— Strade Bianche (@StradeBianche) February 25, 2022
Strade Bianche to jeden z ulubionych wyścigów Michała Kwiatkowskiego, który najszybszy na mecie na urokliwym placu w Sienie był w 2014 i 2017 r. Wydawało się, że teraz również będzie miał szansę na udane otwarcie sezonu, ale w ostatniej chwili jego występ został odwołany. Co prawda Polak znajdował się na wstępnych listach startowych, jednak w składzie ogłoszonym przez Ineos Grenadiers już się nie znalazł, a to oznacza, że w sobotę nie będziemy oglądali żadnego Polaka.
Everyone ready for 𝕊𝕋ℝ𝔸𝔻𝔼 on Saturday?
🙋♂️
🇮🇹 #StradeBianche 🇮🇹 pic.twitter.com/0SkJSaGoEW
— INEOS Grenadiers (@INEOSGrenadiers) March 3, 2022
Podczas Strade Bianche rywalizują także panie, które wystartują przed mężczyznami (ok. godz. 9:10). Tu polskie kolarstwo będzie już obficie reprezentowane, ponieważ do wyścigu zostały zgłoszone trzy zawodniczki: Katarzyna Niewiadoma (Canyon//SRAM Racing), Marta Lach (Ceratizit-WNT) i Marta Jaskulska (Liv Racing Xstra).
Czas na jubileuszowy Paryż–Nicea
Natomiast w niedzielę rozpoczyna się Paryż–Nicea, czyli „wyścig w stronę słońca”. Zawody organizowane są przez ASO, które również odpowiada za Tour de France, więc Paryż–Nicea czasem nazywany jest także „rozgrzewką przed Wielką Pętlą”. Zawody mają zdecydowanie dłuższą tradycję, bo po raz pierwszy kolarze na starcie stanęli w 1933 r., a w tym roku wyścig będzie miał swoją 80. edycję. Do tej pory Polacy nie odgrywali w nim kluczowej roli, ale w 1959 r. najlepszy był Jean Graczyk, Francuz polskiego pochodzenia.
☀ #ParisNice 𝐄𝐩𝐢𝐬𝐨𝐝𝐞 𝟖𝟎 ☀
🤩 Du 6 au 13 mars, les plus grands champions écrivent l'histoire de la Course au Soleil !☀ #ParisNice 𝐄𝐩𝐢𝐬𝐨𝐝𝐞 𝟖𝟎 ☀
🤩 From the 6th to the 13th March, the biggest champions will write their history on the Race to the Sun! pic.twitter.com/iYHAW25w6e— Paris-Nice (@ParisNice) March 2, 2022
Czołówka kolarstwa zamknięta w jednym tygodniu
Tegoroczny Paryż–Nicea zaczyna się w Mantes-la-Ville etapem liczącym 160 km. Następnie zawodnicy będą mieli do przejechania kolejny płaski etap (Auffargis–Orléans), a później etap pagórkowaty (Vierzon–Dun-le-Palestel). Ważne rzeczy będą działy się podczas środkowej czasówki (Domérat–Montluçon), a po niej czekają nas dwa etapy pagórkowate (Saint-Just-Saint-Rambert–Saint-Sauveur-de-Montagut oraz Courthézon–Aubagne). Kandydaci do zwycięstwa całego wyścigu wyłonią się w sobotę podczas górskiej wspinaczki (Nicea–Col de Turini–La Bollene-Vesubie), a ostatni etap zacznie się i zakończy w niedzielę w Nicei.
☀ Voici le parcours de la 𝟖𝟎𝐞̀𝐦𝐞 édition de #ParisNice !
☀ The official route of the 𝟖𝟎𝐭𝐡 edition of #ParisNice! pic.twitter.com/rFTQ3MmfEG
— Paris-Nice (@ParisNice) January 5, 2022
Niewykluczone, że to właśnie w wyścigu Paryż–Nicea wystartuje Michał Kwiatkowski, ale na razie nie ma oficjalnej listy zawodników.
W poprzednim roku zawody wygrał Maximilian Schachmann (Bora-Hansgrohe), a kto teraz będzie najszybszy? Start już w niedzielę!