Jak odnowić swój stary rower za grosze

Autor: Christopher Ashley

Ręka do góry, kto nie ma roweru, z którym nie może się za nic rozstać. Zdjęcia zrobione, ogłoszenie na serwis aukcyjny prawie gotowe – ale jakoś nie umiesz się zmusić do sprzedaży. Stary przyjaciel ląduje znowu w Twoim garażu.

Ten dawny dwukołowy znajomy sprawia, że czujesz się młodziej. Na szczęście nie trzeba wiele, by przenieść tę znajomość na jeszcze wyższy poziom!

Nowe siodełko

Kupowanie nowego siodełka to niezła zabawa. Nawet najdroższe z nich stanowią jedynie ułamek ceny nowego roweru, a oferują przy tym ogromną poprawę komfortu i zadowolenia z jazdy. Tak bardzo mi się spodobały skórzane modele Brooks Saddle na moim Bromptonie, że kupiłem jedno z nich również dla swojego (niemłodego już) górskiego Norco.

Znajdź taki sklep jak High Gear Bikes – tam wiedzą wszystko o siodełkach.

Mój stary Norco to rower do załatwiania spraw na mieście – dzięki siodełku ze skóry moje jeansy i chinosy nie są tak bardzo narażone na przetarcia, jak to bywało z siodełkami ze sztucznych materiałów. Dzięki temu ten rower rzadziej stoi nieużywany w garażu, co dodatkowo usprawiedliwia mój zakup.

Klocki, łańcuch, kaseta

Te części zużywają się jako pierwsze. Zadziwiające, jak długo ludzie czekają z wymianą czegoś tak niedrogiego, jak klocki – szczególnie biorąc pod uwagę to, że te w złym stanie mogą uszkodzić tarczę i obręcze kół. Nowy łańcuch powinien spowolnić zużywanie się tylnej kasety.

Nawet najdroższe łańcuchy nie powinny kosztować więcej niż 150 złotych… W sumie wiecie co? Nowa tylna kaseta też nie jest taka droga. Każda wymieniona część tchnie więcej życia w rower za stosunkowo niewielkie pieniądze i zmniejszy przy okazji koszty późniejszych napraw.

Stojak na rower

Bierzesz swój rower do ogrodu w celu umycia. Przewracasz go kołami do góry z zamiarem potraktowania strumieniem wody łańcucha i suportu – nie robisz tego jednak myjką ciśnieniową, co się chwali. Po całej operacji stawiasz rower znowu na koła tylko po to, by zobaczyć… uszkodzone siodełko i ramę. Kup lepiej ten stojak.

Porządny stojak nie kosztuje wiele

Dokładne umycie roweru jest tak tanie, że prawie darmowe… A doprowadzenie swojego pojazdu do salonowego wręcz połysku wnet wyrówna feng-shui w całej okolicy i da Ci przy okazji garść wiedzy o budowie mechanizmów. Stojak pozwala na poprawne wyczyszczenie wszystkich zakamarków bez ryzyka uszkodzenia jakiejś części. A teraz powtarzaj za mną: „Czysty rower to nowy rower”. „Czysty rower to nowy rower”.

Stara rama, nowe części

Wielu jest gotowych służyć radą w kwestii montowania nowych części na starszych ramach. Coś w rodzaju TI-Raleigh Pro Team zapewne kosztowało małą fortunę we wczesnych latach 80. Tak naprawdę jednak nowoczesne, umiarkowanie drogie części nie odbiegają od tych starszych z ówczesnej kategorii high-end.

Renowacja zrobiona, jak trzeba, a przy tym oszczędnie

Po pierwsze – zacisków jeszcze nie wynaleziono, a aluminium nie było używane aż tak powszechnie. Po drugie – powiedzmy sobie szczerze: czy mamy zawsze dostęp do klasyka pokroju w pełni wyposażonego modelu wyścigowego spod ręki samego Joopa Zoetemelka? Czy chociażby czegoś z Gruppo? Powodzenia przy pracy z rowerem! Pamiętaj – im więcej pracy w niego włożysz, tym większą radość sprawi Ci jazda.

 

Artykuł powstał we współpracy ze skoda-auto.pl