Batony energetyczne – jak wybrać ten właściwy

Autor: Jiri Kaloc

Batony energetyczne mogą okazać się zbawienne podczas długiej jazdy. Mogą ci pomóc uniknąć skrajnego zmęczenia, a nawet zwiększyć wydajność. Problem w tym, że większość z nich to tylko przetworzone słodycze pełne cukru i bez większej wartości odżywczej. Czy istnieje zdrowsza alternatywa? I kiedy jest najlepszy moment na jedzenie batonów energetycznych?

Przed czy po jeździe?

Wybór najlepszego momentu zależy od tego, jakim jesteś typem sportowca. Jeśli jesteś amatorem, entuzjastą kolarstwa lub sportowcem, który czerpie energię z tłuszczu, korzystne będzie jedzenie batonów energetycznych po ostrej jeździe w celu uzupełnienia zapasów glikogenu. Jeśli jesteś na diecie o wysokiej zawartości węglowodanów lub przygotowujesz się do intensywnej jazdy, możesz jeść batony zarówno przed jazdą, jak i po niej. Jeśli jesteś kimś pomiędzy, pamiętaj, że zjedzenie batona pełnego cukru przed jazdą nastawia organizm na spalanie cukru i ogranicza ilość twojego tłuszczu, który może być wykorzystany jako źródło energii.

Jedzenie na rowerze

Jeśli chodzi o kilkugodzinne przejażdżki lub intensywne wyścigi, małe „tankowanie” w postaci batonów energetycznych będzie bardzo korzystne, a nawet konieczne. Około 90 gramów węglowodanów na godzinę, czyli około 360 kalorii, to maksymalna ilość, jaką może przyjąć przeciętny organizm człowieka. W związku z tym, jeśli chcesz zmaksymalizować dostarczanie energii z zewnątrz, właśnie do tego poziomu musisz dążyć. Najpierw przetestuj to jednak podczas treningu, bo jedzenie więcej niż może przyjąć organizm przyniesie więcej szkody niż pożytku. I nie zapomnij uwzględnić w obliczeniach węglowodanów ze swoich bidonów.

Które batony są najlepsze?

Oferta dostępnych batonów jest dziś tak duża, że prawdopodobnie można by próbować innej marki co tydzień aż do końca życia. Głównym problemem jest to, wiele z tych batonów to tylko bomby cukrowe pełne substancji chemicznych, które mają dobry smak i długi okres przydatności do spożycia. Nie ma w nich elektrolitów lub/i zrównoważonych proporcji makroskładników. Zdecydowanie warto czytać etykiety i wiedzieć, jakie minerały i inne substancje powinny i nie powinny być w nich zawarte. Można też podejść do tematu jeszcze inaczej.

Zrób własne batony energetyczne

Jeśli chcesz mieć pewność, że batony energetyczne zawierają tylko pożądane składniki, zawsze możesz zrobić je samodzielnie. Jeśli uważasz to za dobry pomysł, to masz szczęście. Cały bieżący miesiąc poświęcony będzie przepisom na domowe batony energetyczne. Są zaskakująco łatwe do wykonania, a będziesz do tego potrzebować co najwyżej suszonych owoców, orzechów, nasion i czekolady.

Aby czerpać z batonów jak najwięcej korzyści, musisz znaleźć te najlepsze dla siebie (lub stworzyć własne) i wybrać odpowiedni moment na ich jedzenie. Tylko nie pomyl batonów z prawidłowym odżywianiem ani „zdrowymi” słodyczami. Jest to żywność funkcjonalna i tak należy je traktować.

(źródło zdjęć: welovecycling.com)