Bartosz Huzarski i Dominika Włodarczyk o Tour de France 2022

Autor: Bartosz Huzarski

Tour męski vs Tour damski. Oczywiście mowa o największym etapowym wydarzeniu w kolarskim świecie, czyli wyścigu Tour de France.

Jego męska edycja wchodzi w decydującą fazę, tradycyjnie nie brakowało chwil pełnych wzruszeń i emocji. W momencie, w którym wszyscy myśleliśmy, że już po zawodach, bo zeszłoroczny zwycięzca prezentuje wyśmienitą formę, do głosu doszedł Jonas Vingegaard i jego koledzy z drużyny. Po przejęciu przez młodego Duńczyka koszulki lidera wyścig znów stał się ekscytujący i nieprzewidywalny.

Do najnowszego filmu Bartosz Huzarski zaprosił zawodniczkę jedynej polskiej zawodowej grupy kolarskiej kobiet Atom Deweloper Pościellux.pl. Dominika Włodarczyk – mistrzyni Polski orliczek w wyścigu ze startu wspólnego, mistrzyni Polski orliczek i elity kobiet w kolarstwie przełajowym oraz siódma zawodniczka Młodzieżowych Mistrzostw Europy – to bez dwóch zdań jedna z bohaterek tego sezonu.

Podczas wspólnego treningu Bartek i Dominika rozmawiali głównie o Tour de France Femmes avec Zwift, czyli inauguracyjnej edycji etapowego Tour de France kobiet. Panie będą miały do pokonania osiem etapów, wystartują dokładnie tam, gdzie ich koledzy zakończą swój męski TDF, czyli spod Łuku Triumfalnego na Champs-Élysées. Rywalizacja skupi się na wschodzie Francji, a peleton kobiet z Paryża pojedzie w kierunku Wogezów. Zmagania zakończą dwa ciężkie górskie etapy z metami na Le Markstein i La Planche des Belles Filles. Całość zmagań będzie można obejrzeć między innymi na antenie Eurosportu.

Dlaczego warto oglądać kolarstwo kobiet, a szczególnie ten wyścig? Otóż pojedzie w nim liderka naszej kobiecej kadry, najbardziej utytułowana i odnosząca najlepsze wyniki na międzynarodowej arenie Katarzyna Niewiadoma. Jako jedna z liderek ekipy Canyon-SRAM, a ostatnio również blogerka międzynarodowego kanału WeLoveCycling, na pewno będzie chciała pojechać ten wyścig jak najlepiej.

W obu tych wielkich kolarskich wydarzeniach transmitowanych na całym świecie i śledzonych z wypiekami na twarzy przez setki tysięcy kibiców swój duży udział ma Škoda. Męski Tour de France wspiera już po raz 19. – dostarcza 250 pojazdów, z których korzysta organizator wyścigu. Škoda jest także sponsorem zielonej koszulki najlepszego sprintera, w której obecnie jedzie najwszechstronniejszy chyba zawodnik zarówno tego, jak i zeszłorocznego TDF, Wout van Aert. Również w TDF Femmes Škoda jest w gronie głównych sponsorów, dzięki czemu na przedzie wyścigu będziemy mogli podziwiać czerwoną ŠKODĘ ENYAQ iV. To mobilne centrum dowodzenia dyrektora wyścigu świetnie radzi sobie na jakże wymagających trasach kolarskich zmagań.

Dominika Włodarczyk i jej drużyna w tym roku jeszcze na damski TDF nie pojadą. Ale mają na to realne szanse za rok, ponieważ są drużyną zawodową i pokazują się z bardzo dobrej strony na zagranicznych wyścigach. Walczą tam jak równy z równym bez absolutnie żadnych kompleksów. To pozwala mieć nadzieje, że w 2023 roku polska grupa kobiet pojawi się we Francji na starcie drugiej edycji najbardziej znanego etapowego wyścigu świata.

Tego życzymy Dominice. Trzymamy kciuki za Kasię i już czekamy na pierwszy etap kobiecego TDF oraz finalne rozstrzygnięcia edycji męskiej. Jonas Vingegaard czy Tadej Pogacar? Odpowiedź na to pytanie poznamy w najbliższą niedzielę wieczorem.

Artykuł powstał we współpracy ze skoda-auto.pl