Wielka gratka dla fanów kolarstwa! Świetny projekt podczas Tour de France

Autor: Piotr Nowik

Wejdą tam, gdzie mogą nieliczni. Zajrzą w zakamarki, o których kibice nawet nie wiedzą. Pokażą to, czego fani na co dzień zobaczyć nie mogą. Podczas tegorocznego Tour de France ekipa Netflixa będzie kręciła serial o największym kolarskim wyścigu świata!

Już nie raz udowodnili, że doskonale wiedzą, o co chodzi w produkcji seriali dotyczących sportowców. Fani koszykówki połykali kolejne odcinki „Last dance” z Michaelem Jordanem, kibice formuły 1 odkrywali tajniki wyścigów w serialu „Jazda o życie”, a miłośnicy kolarstwa z takim samym zainteresowaniem oglądali „Zaskakujący dzień”, produkcję o ekipie Movistaru. Ten serial cieszył się taką popularnością, że nakręcono już trzy sezony.

„Jesteśmy dumni”

Teraz producenci Netflixa postanowili pójść krok dalej i we współpracy z France Televisions planują w tym roku nakręcić serial z serca największego wyścigu świata – Tour de France. W przedsięwzięciu zgodziło się wziąć udział osiem zespołów: AG2R Citroen Team, Alpecin-Fenix, BORA-hansgrohe, EF Education-EasyPost, Groupama-FDJ cycling Team, Ineos Grenadiers, Team Jumbo-Visma oraz Team Quick-Step Alpha Vinyl.

– Jesteśmy dumni, że możemy współpracować z Netflixem i francuską telewizją, bo dzięki temu fani będą mieli unikalną okazję zajrzenia za kulisy Tour de France i odkryją, jakim wyzwaniem jest ten wyścig. Szczególnie, jeśli chodzi o cierpienie, przekraczanie granic własnych możliwości i ducha pracy zespołowej. Ten projekt to część naszego planu, by pokazać kolarstwo szerszej publiczności – podkreśla Yann Le Moenner, dyrektor zarządzający ASO, organizatora Tour de France.

Kibic ma być częścią drużyny

Znając kamerzystów Netflixa, to nie cofną się przed niczym. Już w poprzednich produkcjach sportowych stawiali czoła złowrogim spojrzeniom sportowców w czasie ich kryzysów, znajdywali się w środku sportowych dramatów, towarzyszyli zawodnikom także w życiu prywatnym. Wszystko po to, by oglądający serial poczuł się, jakby był w samym środku drużyny i z każdym odcinkiem stawał się jej członkiem.

– Jesteśmy dumni, że możemy zaprezentować wielki Tour de France. To wyjątkowa okazja, by zagłębić się w historie inspirujących postaci! – przyznaje Dolores Emile, menedżerka Netflixa we Francji.

Serial ma się składać z ośmiu 45-minutowych odcinków. Jego bohaterami będą nie tylko zawodnicy, ale też szefowie ekip, mechanicy, fizjoterapeuci, a także rodziny sportowców. Na razie nie wiadomo, czy wątki poszczególnych zespołów będą się przeplatały, czy też każdy odcinek będzie poświęcony innej ekipie.

– Jesteśmy zachwyceni, że możemy uczestniczyć w projekcie, który pokaże codzienne życie mistrzów. To będzie świetny dodatek do tego, co każdego roku robimy podczas wyścigu i wierzymy, że serial przyciągnie jeszcze większą publiczność do tego pięknego wydarzenia – podkreśla Laurent-Eric Le Lay, dyrektor programów sportowych w France Televisions.

Do startu już tylko półtora miesiąca

Tegoroczny Tour de France zaczyna się 1 lipca w Kopenhadze. Po trzech dniach rywalizacji w Danii, zawodnicy przeniosą się do Francji, a zakończenie największego wyścigu świata zaplanowano 24 lipca w Paryżu.

Kibice kolarstwa efekt pracy ekipy serialowej prawdopodobnie będą mogli zobaczyć w pierwszym kwartale 2023 r.

Artykuł powstał we współpracy ze skoda-auto.pl