Tak wygląda kolarstwo w różowych okularach… Czas na wielkie ściganie!

Autor: Piotr Nowik

Na ten wyścig czeka cały kolarski świat! Dziś startuje Giro d’Italia, a pierwszy etap odbywa się… 250 km od polskiej granicy.

Trzy państwa, 21 etapów, łącznie 3445 km. 22 drużyny, 176 zawodników, ale tylko jedna różowa koszulka dla zwycięzcy. Na takie ściganie fani kolarstwa czekali miesiącami. I dziś w końcu się doczekali.

Tak blisko wielkiej kolarskiej imprezy Polacy nie byli już dawno. Co prawda co roku nad Wisłą mamy okazję gościć czołowych zawodników podczas Tour de Pologne, ale Giro d’Italia to absolutny top topów – jeden z trzech tzw. Wielkich Tourów – który w tym roku rozpoczyna się na Węgrzech.

Węgry, wulkan, góry

105. Giro d’Italia zainauguruje piątkowy 195-kilometrowy etap z Budapesztu do Wyszehradu. W sobotę zawodnicy pojadą 9-kilometrową czasówkę po stolicy Węgier, a w niedzielę pokonają 201 km z Kaposvar do Balatonfured, który leży u brzegów Balatonu.

https://twitter.com/IntermarcheWG/status/1187401510558294029/photo/1

Później zawodnicy przeniosą się na Sycylię, gdzie będą musieli wdrapać się na Etnę. Następnie zaliczą dziewięć płaskich i pagórkowatych etapów przedzielonych górskim Isernia – Blockhaus. Wyścig rozstrzygnie się w ostatnim tygodniu, gdy kolarze aż czterokrotnie będą musieli zmierzyć się z potężnymi podjazdami. Całe ściganie zakończy czasówka po Weronie z metą w tamtejszym amfiteatrze.

A dokładną charakterystykę poszczególnych etapów możecie zobaczyć poniżej:

Śmietanka powalczy o zwycięstwo

W Giro d’Italia wystąpią 22 drużyny, czyli 176 zawodników, a wśród nich jeden Polak – Cesare Benedetti (BORA-hansgrohe). Na starcie nie będzie ubiegłorocznego zwycięzcy Egana Bernala (Ineos Grenadiers), który na początku roku miał poważny wypadek i powoli wraca do formy. Podczas Giro zastąpi go kolega z zespołu, Richard Carapaz, który włoski tour wygrał w 2019 r.

– Już kilka miesięcy temu ustaliliśmy w zespole, że naszym celem jest wygrana w Giro d’Italia. Chcę tego zarówno ja, jak i cała drużyna. Przyjechaliśmy tutaj mocno walczyć i liczymy, że wszystko pójdzie po naszej myśli. Mamy doświadczenie, umiejętności i dobry zespół – zapewnia Carapaz.

Cała ekipa Ineos Grenadiers szczególną uwagę będzie musiała zwrócić na zespół UAE Team Emirates. Co prawda ich lider – Tadej Pogacar – skupia się na trzecim zwycięstwie z rzędu w Tour de France i w Giro nie pojedzie, ale za to ekipa wystawia Joao Almeidę.

– Jestem szczęśliwy, że wracam na Giro. Całą drużyną spróbujemy spisać się tutaj jak najlepiej – zapowiada lider UAE Team Emirates.

Wśród faworytów wymienia się również Simona Yatesa (BikeExchange-Jayco), Mikela Landę (Bahrain Victorious), Romaina Bardeta (Team DSM) i Toma Dumoulina (Jumbo-Visma).

Oto marzenie każdego zawodnika

Kolarze będą walczyli o koszulki w czterech indywidulanych klasyfikacjach (generalna, punktowa, górska, młodzieżowa), a tegoroczne trykoty prezentują się tak:

Marzeniem każdego ze 176 zawodników jest jednak sięgnięcie po to trofeum:

Przypomnijmy – Giro d’Italia zaczyna się dziś w Budapeszcie, a zakończy 29 maja w Weronie.

Artykuł powstał we współpracy ze skoda-auto.pl