Już czas! Budzimy nasze rowery z zimowego snu

Autor: Piotr Nowik

Czyszczenie, sprawdzenie wyposażenia, regulacja – jeśli planujecie przygotować rower do przyjemnej i przede wszystkim bezpiecznej wiosennej jazdy, to dobrze trafiliście. Poniżej prezentujemy nasz poradnik.

Pozimowe spotkanie z rowerem najlepiej zacząć od jego umycia. Jeśli nasz sprzęt zimą też nabijał kilometry, wówczas warto potraktować go gorącą wodą, gąbką i płynem do naczyń (choć dostępne są także specjalne środki do mycia roweru).

Szybkim i skutecznym (przynajmniej na pierwszy rzut oka) sposobem na wyczyszczenie roweru jest także zabranie go na myjnię bezdotykową. W tym przypadku należy jednak być ostrożnym, ponieważ wysokie ciśnienie może wtłoczyć brud do piast czy supportów.

Obowiązkowe wyposażenie

Gdy rower jest już czysty, możemy przystąpić do jego przygotowania, pamiętając o jednym – przede wszystkim musi być on bezpieczny i odpowiednio wyposażony. Co to oznacza? Dokładnie określa to kodeks ruchu drogowego. Zgodnie z nim każdy rower musi posiadać:

– co najmniej jedno światło przednie białe lub żółte świecące światłem ciągłym lub migającym. Może to być lampka na baterie, akumulator, czy dynamo. W tym wypadku sprawdźmy więc, czy źródła zasilania nie należy wymienić (po dłuższym czasie nieużywania w bateriach może dojść do tzw. wylania). W przypadku dynama warto zwrócić uwagę, czy wszystkie przewody działają bez zarzutu, a najlepiej delikatnie je przeczyścić, gdyż mogły ulec zabrudzeniu np. wskutek kontaktu z błotem pośniegowym.

– co najmniej jedno  światło tylne świecące światłem ciągłym lub migającym. Tu przygotowania i serwis wyglądają identycznie jak w przypadku światła przedniego.

– co najmniej jedno światło tylne odblaskowe czerwone. Tu sprawa jest dużo prostsza, bo należy tylko sprawdzić, czy „odblask” znajduje się na swoim miejscu i czy nie został w jakiś sposób uszkodzony.

– co najmniej jeden skutecznie działający hamulec. Podczas kontroli drogowej zawsze możemy prowadzić z policją czy strażą miejską dyskusje, co oznacza „skutecznie działający”. Dla naszego bezpieczeństwa lepiej jednak, by ta kwestia pozostała poza dyskusją. Dlatego warto sprawdzić, czy klocki hamulcowe i linki nie nadają się do wymiany oraz czy nie wymagają regulacji. I radzimy, by zrobić to z obydwoma hamulcami, bo zapewnia nam to znaczenie większe bezpieczeństwo.

dzwonek. Tu sprawa jest prosta – dzwonek albo jest, albo go nie ma. A jeśli jest, to ewentualnie należy go dokręcić i wyregulować.

Dodatkowo sugerujemy, by rower wyposażyć w elementy odblaskowe na pedałach lub obręczach kół. Co prawda nie jest to wymagane przez prawo, ale znacznie poprawia widoczność rowerzysty.

Bezpiecznie i przyjemnie

Istnieją również inne czynności w przygotowaniach roweru, które w mniejszym lub większym stopniu wpływają na bezpieczeństwo. Jedną z nich jest wyregulowanie przerzutek oraz wyczyszczenie i nasmarowanie łańcucha, co po zimie wydaje się niemal koniecznością. Jeśli bowiem biegi nie będą prawidłowo „wskakiwały”, to podczas jazdy może dojść do „przeskoczenia” łańcucha na zębatce lub spadnięcia łańcucha, co w nieodpowiednim momencie (np. włączaniu się do ruchu z drogi podporządkowanej) może być bardzo niebezpieczne.

Po zimowej jeździe (lub przestoju roweru) należy też sprawdzić ciśnienia w dętkach. Prawidłowa ilość powietrza oznacza znacznie przyjemniejszą jazdę i sprawia, że rower będzie szybciej reagował podczas przyspieszania.

Artykuł powstał we współpracy ze skoda-auto.pl

2