Jak zacząć przygodę z kolarstwem, jeśli jesteś biegaczem

Autor: Jiri Kaloc

Jeżeli od zawsze byłeś, czytelniku, przede wszystkim biegaczem – przebiegłeś już sporo wyścigów i parę maratonów – wiesz, że bieganie to coś dla ciebie. Jednakże ostatnio wpadłeś na pomysł, żeby poszerzyć swoje sportowe horyzonty. Chcesz spróbować cross-treningu, żeby zminimalizować ryzyko kontuzji, a kolarstwo wydaje się idealnym wyborem. Twoi znajomi wspominali również o triatlonie – co też brzmi jak dobry pomysł. A więc jak się przygotować na nasze kolarskie podboje?

Różnice, różnice…

Nawet jeśli to nogi stanowią najważniejszą grupę mięśniową w obydwu sportach, kolarstwo opiera się na sile, podczas gdy bieganie – na mniejszej masie i wydajności. Biegaczom łatwiej będzie przy długich, nieforsujących jazdach, lecz szybsze tempo będzie wymagało od nich nieco więcej pracy.

?? #welovecycling

A post shared by We Love Cycling (@wlcmagazine) on

Interwały i górki

Najlepszym sposobem na pozyskanie siły i prędkości jest trening interwałowy. Nie wystarczy po prostu jechać – konkretne wyniki wymagają wdrożenia pewnego reżimu. Możesz zacząć od krótkich, jednominutowych interwałów o największej dla ciebie intensywności. Rób jedną minutę przerwy pomiędzy 5 lub więcej (do 10) powtórzeniami. Stopniowo wydłużaj interwały (do 5 minut), pamiętając o jak największym wysiłku. Najbardziej optymalnym momentem na zastosowanie tej metody są podjazdy.

Trening siłowy

Kolejną sprawdzoną metodą na zwiększenie swojej siły jest podnoszenie ciężarów. Najlepiej zadziałają dynamiczne ćwiczenia oparte na naturalnych ruchach, angażujące duże grupy mięśniowe. Do najlepszych należą przysiady, martwy ciąg, wykroki oraz wariacje na ich temat. Wykonuj do 5 powtórzeń na serię ze stosunkowo ciężkimi obciążeniami. Każda dodatkowa ilość spowoduje przyrost masy mięśniowej i zwiększenie wytrzymałości – a nie to jest tu celem. Ponieważ ostatecznie masz dojść do dosyć ciężkich odważników, warto wspierać się poradami trenera, aby mieć pewność, że wszystko gra od strony technicznej.

Climbing at the San Francisco Grand Prix ? #welovecycling

A post shared by We Love Cycling (@wlcmagazine) on

Mniej biegania

Jest jedno wyjście – musisz mniej biegać, aby poprawić swoje wyniki na rowerze. Po pierwsze, tydzień nie jest nieskończony – jeżeli aktualnie na każde 7 dni biegasz 6 razy, być może pora to zredukować o połowę. Po drugie, twoje ciało również nie może nieustannie się regenerować. Zwiększenie intensywności treningu to kwestia maksymalnie 10% procent co tydzień –  i to jedynie do pewnego momentu, w którym osiągniesz swój limit. Ale bez obaw, oba te sporty dobrze się uzupełniają, więc twoje bieganie nie powinno zbytnio ucierpieć, jeśli wszystko robisz, jak należy.

Bez pośpiechu

Jeżeli jednak skusisz się na udział w triatlonie, prawdopodobnie wszyscy dookoła będą cię wyprzedzać. Ale jeśli wytrwasz w postanowieniu i poprzesz to właściwym treningiem, za rok twoi konkurenci już nie będą tak łatwo cię doganiać. Twoja wydajność w bieganiu będzie ci dobrze służyć na ostatnim odcinku wyścigu, kiedy to wielu zawodników odpada. Ale być może najważniejsze jest to, że im lepszy będziesz w kolarstwie, tym bardziej będzie ci się ono podobać – odkryjesz nowe miejsca, poznasz przyjaciół oraz staniesz się wytrwalszym i bardziej uniwersalnym sportowcem.