Rozróżniamy kilka technik pokonywania podjazdów. W zależności od celu samego podjazdu, naszego poziomu zaawansowania oraz możliwości fizycznych każdy podjazd możemy pokonać na kilka sposobów. Najważniejsza jest oczywiście praca nóg, ale w niektórych przypadkach koordynacja całego ciała oraz uzyskanie pomocy z rąk przy dobrym ustawieniu na rowerze, jesteśmy w stanie urwać kilka sekund z najbardziej wymagających górskich odcinków. Bądź jak Alberto Contador, albo Rafał Majka i zdobywaj podjazdy szybciej i sprawniej.
Bieszczady poza sezonem na dwóch kołach
Nowa miejscówka, nowa przygoda. Wyjazdem tym chciałem sprawdzić, czy słynne „zostawić to wszystko i wyjechać w Bieszczady” ma jakieś realne przełożenie na stan duchowy albo fizyczny. Już dzisiaj wiem, że jechać tam na jeden dzień czy nawet na weekend nie ma sensu, zbyt rozległy i…