Jazda artystyczna na rowerze: poznajcie Violę Brand

Autor: Jonathan Bouchard (Polska à vélo)

Pamiętacie jeszcze czasy, kiedy szaleliście w parku na BMX-ie? To poczucie totalnej wolności, kiedy jedziesz na rowerze ‘bez trzymanki’ albo robisz 20-sekundowe wheelie (trik polegający na jeździe na tylnym kole roweru) , wracając do domu na kolację.

Istnieje dyscyplina sportowa, która przenosi te doznania na kompletnie inny poziom – jazda artystyczna na rowerze. Muszę przyznać, że kiedy pierwszy raz zobaczyłem taki artystyczny występ, wróciły do mnie wszystkie piękne wspomnienia z młodości.

Z profesjonalnego punktu widzenia jazda artystyczna na rowerze (zwana również jazdą freestyle) jest sportem niszowym w Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI), łączącym elementy jazdy na rowerze, gimnastyki, a nawet tańca. Podobnie jak w każdej z tych dyscyplin, na zawodach sportowcy prezentują pięciominutowy program przed jury, które przyznaje im oceny.

Zatem gdy większość z nas jeździ zwyczajnie na dwóch kółkach (może za wyjątkiem kilku podskoków w terenie lub „króliczków” na równiutkim asfalcie), są na świecie tacy sportowcy, którzy wprost uwielbiają kręcić piruety na rowerze w stroju jak z rosyjskiego baletu – i wyglądają przy tym niesamowicie.

Czym więc jest ten sport – połączeniem gimnastyki, równowagi na rowerze, sztuki, siły i tańca? By dowiedzieć się więcej, najlepiej porozmawiać z zawodowcem. Ten warunek spełnia Viola Brand z Niemiec, wielokrotna medalistka Mistrzostw Świata w jeździe artystycznej na rowerze.

Viola, mamy pewne ogólne pojęcie o tym, czym jest jazda artystyczna na rowerze. Jak ty opisałabyś ten sport?

To wcale nie takie łatwe pytanie! Myślę jednak, że opis, który podałeś jest dość trafny! Zdecydowanie jest to coś pomiędzy gimnastyką, jazdą na rowerze, umiejętnością utrzymywania równowagi, sztuką a tańcem. Niektórzy używają nawet określenia „balet na rowerze”, które bardzo mi się podoba.

Jazda artystyczna na rowerze to sport, który wymaga wielu różnych umiejętności fizycznych, takich jak na przykład siła, zachowanie równowagi, elastyczność. Które z nich są twoim zdaniem najważniejsze?  

Szczerze mówiąc, myślę, że najważniejsza jest cierpliwość. Oczywiście konieczne są wszystkie fizyczne umiejętności, które wymieniłeś, ale nawet jeśli je masz, musisz wykazać się ogromną cierpliwością i dyscypliną, bo niektóre figury wymagają wielu lat praktyki. Na przykład, aby nauczyć się stać na rękach na kierownicy trenowałam 7 lat. Musisz więc trenować codziennie, nawet jeśli efekty będą widoczne dopiero po wielu miesiącach.

W ostatnich latach jazda freestyle jest obecna w mediach społecznościowych i dzięki temu zyskuje na popularności. Pomimo że sport ten powstał ponad sto lat temu, dopiero niedawno ludzie zaczęli  się nim interesować za sprawą różnych platform internetowych. W tym kontekście można powiedzieć, że jesteś czołową postacią promującą jazdę artystyczną na rowerze. Jak to się zaczęło? Czy zdecydowałaś się na to już na początku kariery, czy dopiero niedawno?

W moim przypadku wszystko zaczęło się, kiedy w marcu 2017 roku przyjaciel poradził mi, żebym założyła konto na Instagramie. I założyłam! Ale oczywiście nie spodziewałam się ponad 100 tysięcy obserwatorów – szczerze mówiąc, to było zupełne zaskoczenie! W ciągu pierwszych kilku tygodni od założenia konta moje filmiki były udostępniane na różnych stronach, dzięki czemu przybyło mi wielu nowych obserwatorów. To niesamowite, że mogę dotrzeć do ludzi za pośrednictwem mediów społecznościowych i postrzegam to jako ogromną szansę na upowszechnienie tego sportu na całym świecie.

Czy decyzja o pojawieniu się w mediach społecznościowych była podyktowana względami marketingowymi czy raczej zawodowymi?

Gdy moje konto zaczęło się rozwijać, zaczęłam kupować gadżety do filmików i robić lepsze zdjęcia, żeby poprawić jakość publikowanych przeze mnie treści. Nie była to decyzja podyktowana ani względami marketingowymi, ani zawodowymi. Po prostu skorzystałam z rady dobrego przyjaciela i jestem za nią bardzo wdzięczna!

Cofnijmy się w czasie do momentu, kiedy zaczynałaś swoją przygodę z jazdą artystyczną na rowerze. Jak i dlaczego zainteresowałaś się tym sportem? Czy masz jakieś gimnastyczne lub baletowe przygotowanie?

Nigdy wcześniej nie uprawiałam baletu ani gimnastyki. Tak naprawdę zaczęło się od mojego starszego brata! Gdy miałam 6 lat, zaczęłam trenować razem z nim i moją mamą, która jest naszą trenerką. Od samego początku widziałam, że ten sport jest niesamowity i zupełnie inny niż dyscypliny, jakimi zajmowały się wtedy inne dzieciaki.

Czy możesz powiedzieć, jak wygląda twój tygodniowy plan treningowy?

Codziennie mam zajęcia na uniwersytecie lub uczę się w domu. Często staję na rękach na podłodze, bo żeby dobrze opanować stanie na rękach na rowerze, musisz najpierw bardzo dobrze opanować technikę stawania na rękach na podłodze. Tak więc jest to trening siły i techniki oraz przyzwyczajanie się do częstego stania na rękach, bo łatwiej jest potem powtórzyć to samo na rowerze. To tylko namiastka mojego codziennego treningu.

Wieczorem spędzam trzy godziny w hali sportowej, ćwicząc na rowerze. Taki jest mój codzienny plan treningowy od poniedziałku do czwartku. W weekendy jeżdżę na zjazdy szkoleniowe lub zawody. W piątki i soboty zwykle trenuję w domu. W niedziele odpoczywam, o ile nie jestem akurat na zawodach.

Zawodowi sportowcy często łączą różne aktywności fizyczne, by poprawić swoją siłę czy elastyczność – na przykład profesjonalni rowerzyści szosowi często pływają w ramach codziennego treningu. Czy ty też włączasz do treningu inne dyscypliny?

Moje szkolenie obejmuje też trening siłowy i uelastyczniający. Biegam, ale nie uprawiam żadnej innej konkretnej dyscypliny sportowej w pełnym wymiarze.

Wiemy, że studiujesz – na jakim wydziale? Czym chciałabyś się zajmować w przyszłości?

Studiuję zarządzanie programami żywieniowymi i dietetykę. Latem będę zdawać egzamin licencjacki i mam nadzieję, że w kolejnych latach uzyskam też tytułu magistra.

Jesteś wzorem do naśladowania dla młodych dziewczyn. Co poradziłabyś dziewczynom, które chciałyby odnosić sukcesy w jeździe artystycznej na rowerze? Czy powinny zacząć od innego sportu?

Jeśli chcą odnieść sukces w jeździe artystycznej na rowerze, powinny mieć dużo cierpliwości i dyscypliny, by codziennie ćwiczyć. Może najpierw warto zainteresować się gimnastyką. Osobiście nie uprawiałam wcześniej innych dyscyplin, więc wydaje mi się, że to naprawdę jest indywidualna sprawa. Najważniejsze to zacząć w młodym wieku. Myślę, że najważniejsze jest nastawienie i cel, jaki się chce osiągnąć.

Cirque du Soleil słynie z udziału sportowców w swoich światowych przedstawieniach, a seria przedstawień „Kurios” słynie z wykorzystania umiejętności rowerzystów uprawiających jazdę artystyczną. Czy po zakończeniu zawodowej kariery ty też chciałabyś się tym zająć?

Jasne, dlaczego by nie. Ale oczywiście będzie to możliwe dopiero wtedy, gdy skończę karierę jako zawodowiec. Gdyby pojawiła się możliwość współpracy z Cirque du Soleil, byłabym przeszczęśliwa.

Na zakończenie mamy do ciebie kilka pytań pod tytułem „Viola wybiera”! Do każdego pytania możesz wybrać tylko jedną odpowiedź.

Pytanie 1: Studiujesz na uniwersytecie. Czym dojeżdżasz na zajęcia: rowerem, transportem miejskim czy samochodem?

Cóż, odległość od mojego domu do kampusu uniwersyteckiego, a potem do hali sportowej wynosi ok. 100 km (codziennie), a to byłoby za dużo jazdy na rowerze jednego dnia! Transport miejski niestety pozostawia wiele do życzenia na mojej trasie. Dlatego z konieczności przemieszczam się samochodem. Chociaż oczywiście najlepiej byłoby jechać rowerem!

Pytanie 2: Gdybyś musiała wybrać inną dyscyplinę sportu, w której miałabyś stanąć do zawodów, jaka dyscyplina by to była: gimnastyka, karate, kolarstwo szosowe czy koszykówka?

Zdecydowanie gimnastyka!

Pytanie 3: Gdybyś została poproszona o udział w promocji wydarzenia charytatywnego, jaki temat byś wybrała: sport amatorski w szkołach, prawa kobiet, badania nad rakiem czy zdrowe obiady w szkołach?

Zdecydowałabym się na zdrowie obiady w szkołach.

Pytanie 4: Jaką kombinację byś wybrała na zwykłą przejażdżkę weekendową: rower szosowy i strój z lycry, rower cruiser i szorty plus t-shirt, czy też może holenderski rower miejski i styl eleganckiej cyklistki?

Zdecydowanie wybrałabym styl elegancki!

Viola, pięknie dziękuję za rozmowę!